sobota, 25 kwietnia 2009
bitwa [zasada: brak tekstu] - Beduin
Mój debiutancki pasek z Bitew Komiksowych. Będę je tu wrzucał, o ile jeszcze jakieś popełnię, żeby mi nie zginęły, bo to mój blogasek i mam do tego prawo. Bitwa do obejrzenia Tutaj.
Etykiety:
bitwy komiksowe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No czuję, że wygrasz. Brak skanera zmniejsza moje szanse. A ludzie nie znają Diuny.
OdpowiedzUsuńJa też nie znam i mam tylko zboczone skojarzenia. Raz mi się skojarzyło z penisem, a raz ze mną. Nie pytaj.
OdpowiedzUsuńKater.
OdpowiedzUsuńTo jest piękne.
Tutaj.
Szlag no...
OdpowiedzUsuńA ja się spodziewałem, że kater da coś muminkowego. Ale pasek był bardzo dobry, szczególnie trzy ostatnie kadry.
Cóż, ja w dalszym ciągu, nawet jak będę miał skaner, nie zrobię żadnego komiksu obrabianego na komputerze. Albo nie nazywam się Tadeusz.
Ale to tylko kontrast poprawiasz (w moim przypadku tak, żeby białe było białe a czarne - czarne, jak mawiał Lech) i od razu lepiej wszystko wygląda. Zwłaszcza jeśli dysponujesz tylko zdjęciami.
OdpowiedzUsuńPrzedostatni, przedostatni kadr! I ostatni! Z oczkiem!!!1
OdpowiedzUsuńDlaczego piszemy tylko my dwaj i Łini?
OdpowiedzUsuńbo inni komentują na bitwach
OdpowiedzUsuńa jeszcze innym innym się nie chce
I inni mają podobno Życie.
OdpowiedzUsuń